Kantyna

prezes napisał:

Nie zgodzę się z tym, że osoba tolerancyjna musi tolerować nietolerancje. Osoba Tolerancyjna NIE MOŻE Tolerować Nietolerancji

W takim wypadku przestaje być tolerancyjna, dobrze Elbow napisał osoba tolerancyjna toleruje nietolerancje ale nie musi się z nią zgadzać, wszak każdy ma prawo do swojego zdania.

Zoon napisał:

teofrast napisał:

BTW co do tolerancji, skoro chcecie być tolerancyjni to również musicie tolerować nietolerancję.

większej głupoty nie słyszałam.

teofrast napisał:

W swym zacietrzewieniu należy znaleźć umiar

żebyś ty to kurwa do siebie stosował, a potem pouczał kogokolwiek, to by było dobrze.

Posłuchaj swoich opowieści donosicielu. Wycieczki osobiste włóż w buty kablu.

W takim wypadku przestaje być tolerancyjna, dobrze Elbow napisał osoba tolerancyjna toleruje nietolerancje ale nie musi się z nią zgadzać, wszak każdy ma prawo do swojego zdania.

Łokieć powiedział,że tolerancja nie oznacza przyzwolenie na nie tolerancje....a co do tego,że każdy ma prawo do własnego zdania to można się zgodzić ...ale czy można akceptować kogoś kto np. stwierdza, że mężczyzn poniżej 180cm należy zabić w komorach gazowy..lub uważa,że genetycznie mieszkańcy pomoże są inteligentniejsi od mieszkańców mazowsza.....do kurwy nędzy nie wolno tolerować nie tolerancji

Zgadzam się z przedmówcą.

Głowa mnie boli od tego.

Przykład: "Każdy człowiek o otwartym nastawieniu toleruje NAZISTÓW i FASZYSTÓW, lecz świadom ich przekonań i istnienia nie krzyczy by ich likwidować, po prostu nie zgadza się z ich stanowiskiem i uważa je za błędne" --- ALE --- "Jeżeli człowiek o nastawieniu liberalnym nie toleruje stanowiska ugrupowań wymienionych wcześniej i nawołuje do ich likwidacji" - tym samym staje się nietolerancyjny.

Ponoć cała magia TOLERANCJI opiera się na dyskusji i zrozumieniu, więc dlaczego większość ludzi TOLERANCYJNYCH krzyczy aby naziści, faszyści i narodowcy szli do gazu i tu nie chodzi o przykład pokazania w jaki sposób myślą tamci tylko rzeczywiste nastawienie tego rodzaju. To działanie jest przykładem hipokryzji.

Bo jak wiele jest ogłoszeń o dyskusji ludzi z ugrupowań nacjonalistycznych z tymi z anarchistycznych? Wszak można wrzucić tutaj obelgi na dwie strony, że ani po jednej ani po drugiej nie stoją na tyle inteligentne osoby aby sobie podyskutować. Albo po prostu jedna grupa robi drugiej plecy a do bezpośredniej konfrontacji nie dojdzie, bo wyszłoby że ta tolerancyjna strona w niczym nie różni się od tej nietolerancyjnej.

To jest paradoks.

NIETOLERANCJA - rzeczownik

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

To linki do artykułów o KATOPOLAKACH i KATOTALIBACH

Jaka Kurwa dyskusja z Naziolami...z Naziolami sie nie dyskutuje oni są ograniczenie umysłowo nie uwłaczając upośledzonym umysłowo.... Nie wolne tolerować Faszystów i nazistow....to zaraza...i tylko najwiekszi debile swiata sa faszystami i nazistami

teofrast napisał:

W takim wypadku przestaje być tolerancyjna, dobrze Elbow napisał osoba tolerancyjna toleruje nietolerancje ale nie musi się z nią zgadzać, wszak każdy ma prawo do swojego zdania.

Ty chyba nie wiesz co ludzie do ciebie piszą.

teofrast napisał:

Posłuchaj swoich opowieści donosicielu. Wycieczki osobiste włóż w buty kablu.

A to jest chwyt tak poniżej pasa, że komentować nie będę.

Teofrast:
Polecam na wolną chwilę: [link widoczny dla zalogowanych]

teofrast napisał:

Przykład: "Każdy człowiek o otwartym nastawieniu toleruje NAZISTÓW i FASZYSTÓW, lecz świadom ich przekonań i istnienia nie krzyczy by ich likwidować, po prostu nie zgadza się z ich stanowiskiem i uważa je za błędne" --- ALE --- "Jeżeli człowiek o nastawieniu liberalnym nie toleruje stanowiska ugrupowań wymienionych wcześniej i nawołuje do ich likwidacji" - tym samym staje się nietolerancyjny.

Najpierw wstęp, żebyś znowu nie pisał pierdół pod moim postem:
pisze do ciebie na tym forum nie na osobiste wycieczki, ale odpowiadam na posta, tak, jakby był to post każdej innej osoby. Jeśli w moim mniemaniu ktoś napisałby coś równie głupiego, napisałabym pod jego postem dokładnie to samo co wcześniej pod twoim lub to, co piszę teraz. Mam na tyle dobre życie, że nie muszę upiększać go, atakując specjalnie innych dla lepszego samopoczucia, lub wywyższenia się - nie interesuje mnie to najzwyczajniej.

Nie wiem gdzie ty sie uchowałeś, skoro masz takie poglądy, ale to co piszesz jest po prostu kretynizmem do sześcianu - chyba, że znowu się nudzisz i zaczynasz prowokować ludzi to dyskusji, która nigdzie nie zaprowadzi, gdy będzie się ją toczyć dalej w takim stylu, jak to teraz wygląda - ktoś napisze bzdury, a inne osoby będą starały się to naprostować, co nie da żadnego rezultatu.
Przepraszam, że nazywam to w tak wulgarny sposób ale inaczej napisać po prostu nie mogę.
Anglicy mają na to dobre określenie " ridiculous"

Albo nie wiesz jak argumentować swoje stanowisko, aby miało ono ręce i nogi, albo nie masz zielonego pojęcia w czym obracają się ludzie z tych środowisk o których pisałeś.
Po prostu ręce opadają jak czytam podobne do tej wypowiedzi.

To, co napisałeś nie zaprowadziłoby do ładu w społeczeństwie i wzajemnego poszanowania (do czego ma prowadzić tolerancja) - ale do totalnego chaosu, anarchii i destrukcji. Dziwi mnie to, że tego nie widzisz.

Osoby ze środowisk, które wymieniłeś, nie utrzymują swoich poglądów w sposób pokojowy, a wręcz przeciwnie - zagrażają społeczeństwu. I ty chcesz ich tolerować??

Nie biorąc już pod uwagę tego, że ludzie którzy opowiadają się za takimi poglądami, żyją ideami, które początkowo miały oznaczać coś zupełnie innego, a zostały wypaczone do granic możliwości, bo były niezrozumiane.

Przykładowo, gdyby Nietzsche zobaczył, dokąd zaprowadziła jego filozofia, przekręciłby się we własnym grobie. Coś, co miało prowadzić do wyniesienia się nad siebie samego, rozwoju indywiduum, okazało się bardzo wygodne dla nazistów. Koncepcja Nietzschego została wypaczona przez hitlerowców pod postacią uber i untermenschen, rozpropagowana między innymi dzięki Rosenbergerowi i NSDAP.

Nietzscheański nadczłowiek miał być jednostką twórczą, przekraczającą nieustannie samą siebie, której każda chwila życia jest pełna i warta ponownego przeżywania!!!

To, co się przydarzyło w historii było jednym wielkim nieporozumieniem.

Sam jako "człowiek inteligentny", chcesz tolerować ową głupotę innych? Samo twoje zachowanie na tym forum świadczy o tym, że potępiasz takich ludzi, z pełną premedytacją ( mówię o "ludziach głupich" w twoim mniemaniu, a nie o nazistach teraz- żebyś znowu źle czegoś nie zrozumiał, jak np. posta Łokcia).

Wszystko jedno czy głupota określana jest słowami nazizm, faszyzm, czy podwórkowymi odzywkami do siebie, zawsze jest jednym i tym samym, jedyne co się zmienia to nazwy.

Jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć o nazizmie zapraszam na któryś z koncertów black metalowych w Warszawie. Będziesz mógł zobaczyć co oznacza nazizm - niepohamowany akt agresji, przemocy i głupoty, który ty, jako człowiek tolerancyjny chcesz przyjąć do wiadomości i nic z tym nie robić.

Gratulacje.

Człowiek który toleruje środowiska nazistów, uważając się przy tym za otwartego i tolerancyjnego, jest nikim innym jak debilem, który nie rozumie podstawowych kwestii skąd się nazizm wywodzi, nieuświadomionym społecznie, skoro nie zauważa teraźniejszych przejawów nazizmu... a ten, kto się zgadza z tym stanowiskiem i w pełni je popiera będąc w pełni świadomym historii, jest nikim innym jak psychopatą.

I jeszcze jedno - liberalizm nie ma żadnego związku z samowolką.

Skoro ty zestawiasz liberalizm i totalitaryzm razem i mówisz o tym, że liberalizm powinien tolerować totalitaryzm i wzajemnie ( bądź cytujesz wypowiedzi kogoś - co ma na celu podparcie twojego zdania) to chyba się tobie do końca pokoziołkowało w główce.

Cytat:

NIETOLERANCJA - rzeczownik

filologię polską powinieneś studiować a nie filozofię, skoro się tobie pojęcia mylą.

Po 16 czerwca ma ktoś ochote na całodzienne plażowanie ? piwko, słońce, plaża z wszelkimi urokami dla męskiego oka no i oczywiście JA Mr. Green

NIETOLERANCJA - rzeczownik chodzi głównie o pisownie

Głównie chodzi mi o to abyście użyli jednego konkretnego argumentu. Jak na razie go nie uzyskałem, więc go podrzucam:

Definicja NIETOLERANCJI:

brak tolerancji, szacunku, wyrozumiałości dla cudzych poglądów,
upodobań, dla cudzego postępowania; nieuznawanie cudzych przekonań

Dlatego nie można z nimi dyskutować, nie przez jakieś upośledzenie umysłowe czy zamysł, oni po prostu nie poczekają do końca opisywanych przez odmienne ugrupowanie koncepcji a nawet jeśli to i tak go nie przyjmą do wiadomości.

Osoby tolerancyjne w samym założeniu TOLERANCJI muszą jej zaprzeczyć poprzez nietolerowanie NIETOLERANCJI.

Te dwie główne cechy są wystarczające aby zakończyć tę tyradę.

Zoon napisał:

Jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć o nazizmie zapraszam na któryś z koncertów black metalowych w Warszawie.

Tam nie dowiem się nic o nazizmie, dowiem się co najwyżej o podejściu tłuków do sierściuchów.

BTW w moich postach nie ma ani jednej wzmianki co do moich poglądów na ten temat. Jest to tylko normalna analiza poglądów i pojęć TOLERANCJA i NIETOLERANCJA.

Co do strony CIA.

Cytat:

Na zdjęciach mogliśmy pooglądać sobie leżącego na ziemi młodego narodowca, któremu lanie spuszczają antyfaszyści.

Ta sama propaganda stosowana przy tak zwanej walce medialnej homoseksualistów. Dokładnie te same chwyty.

Cytat:

Każdy doskonale wie, jak bardzo niebezpieczni potrafią być narodowcy czy faszyści.

Erystyka

Cytat:

Przede wszystkim razić może brak profesjonalizmu akcji – najbardziej pokutuje brak jakiegokolwiek zamaskowania twarzy.

Wspieranie bandytyzmu? Wymierzanie samemu sprawiedliwości to chyba najwyższa forma anarchii i bezprawia, zobaczcie jak to blisko do tego co zrobili ludzie w Jedwabnym, przecież tam też "wymierzyli sprawiedliwość tym, którzy na to zasługiwali"

Czekam na waszą odpowiedź Smile

To co z tym piwem, plażą i moją osobą ?

Zoon napisał:

Jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć o nazizmie zapraszam na któryś z koncertów black metalowych w Warszawie.

Teofrast napisał:

Tam nie dowiem się nic o nazizmie, dowiem się co najwyżej o podejściu tłuków do sierściuchów.

Wiesz co to jest NSBM? Nie? Tak? Po wypowiedzi widzę, że chyba nie. Prosto mówiąc, NSBM to jest takie łosh end goł, czyli używając twojej nomenklatury, tłuk i sierściuch w jednym, tyle że z większą dozą głupoty i agresywnego samozaparcia, którego ideowo wyjaśnić składnie sam nie potrafi. Zapraszam na koncert. Przedstawię twoją osobę znajomym i zobaczymy, czy dalej będziesz pisać swoje dyrdymały analityczne o tolerancji, czy zmienisz zdanie.

Cytat:

BTW w moich postach nie ma ani jednej wzmianki co do moich poglądów na ten temat. Jest to tylko normalna analiza poglądów i pojęć TOLERANCJA i NIETOLERANCJA.

Skoro jest to twoja analiza pojęć, to jest wyjątkowo nietrafna. Dlaczego - to możesz zobaczyć wyżej na moją wypowiedź, gdzie pisałam o liberalizmie i totalitaryzmie. Piszesz bzdury. Samo zestawienie tych dwóch doktryn ze sobą jest po prostu niedorzeczne, a tym bardziej tłumaczenie czegoś na podstawie ich zestawienia ze sobą.