Historia...

Po tym co teraz napisałeś widzę dwie rzeczy:

1. Starasz się mnie wkurwić, co się Tobie nie uda, poza tym nie sądziłam, że będziesz stosować przy tym chwyty Grzyba, aby to zrobić - trochę oryginalności zabrakło - a wydawało mi się, że jesteś dość błyskotliwym człowiekiem, tymczasem jak kopiujesz typa, który nic współnego z błyskotliwością sam nie ma, to współczuję, że jesteś już aż tak wypalony.

2. Gdyby kiedykolwiek w przyszłości zdarzyła mi się tak nieprawdopodobna sytuacja, wyjęta iście z filmu SCI - FI, w której strzeliłabym z dupy, to owszem, chciałabym aby mój piard był tak znaczący w skutkach i spowodował takie zmiany, jak to, czego dokonał ten człowiek, bo była to prawdziwa historia.

Ale ze mnie hipokryta swoją drogą... sama palę ;p

Cytat:

a wydawało mi się, że jesteś dość błyskotliwym człowiekiem, tymczasem jak kopiujesz typa, który nic współnego z błyskotliwością sam nie ma, to współczuję, że jesteś już aż tak wypalony.

Cytat:

Ale ze mnie hipokryta

tak i tu masz racje.

Cytat:

2. Gdyby kiedykolwiek w przyszłości zdarzyła mi się tak nieprawdopodobna sytuacja, wyjęta iście z filmu SCI - FI, w której strzeliłabym z dupy, to owszem, chciałabym aby mój piard był tak znaczący w skutkach i spowodował takie zmiany, jak to, czego dokonał ten człowiek, bo była to prawdziwa historia.

o tak, blyskotliwa z ciebie istota. google twoim przyjacielem. najpierw wpisz slowo "idiom" a nastepnie "strzelac z dupy"

ps. grzyb jest wg mnie bardzo blyskotliwy, IMO nawet bardziej niz ty.
podaj choc jeden zarzut przeciwko niemu.

Nie będę podawać zarzutów przeciwko osobie, w której zakochałam się już na pierwszym roku... masz rację... jestem tylko marną istotą która nie może przeboleć odrzuceni uczuć... a teraz wyżywam się na nim na forum.. o ja nikczemna ;(

Cytat:

najpierw wpisz slowo "idiom" a nastepnie "strzelac z dupy"

cóż, wybitnym znawcą slangu nie jestem ;p

Cytat:

Co jest, tobie też mam wytoczyć sprawę sądową o zniesławienie cipko jedna?

A komu to już wytoczyłaś?

Donosicielką byłaś, jesteś i będziesz. Jeżeli jesteś taka pewna swoich słów to proszę bardzo POZWIJ MNIE. No, proszę pozwij mnie.

PS twoja kobieca subtelność mnie rozwaliła (to tak a propos tych piardów)

Cytat:

Podwórkowo już pisząć - np. o taki sposób myślenia " ja tu się uczę, zawszę dostaje wynagrodzenie za swoją naukę w postaci 5tek, a inni chuja robią, opierdalają sie, a teraz dostali 5tkę, a ja 3kę, bo coś raz nie powiedziałem nie tak, łeeee jaki świat jest niesprawiedliwy, łeee, a do gazu z takim wykładowcą, który nie zauważył tego JAKI JA WIELKI JESTEM, a jakimi idiotami są inni, ŁEEE!!!". No.

A znasz kogoś kto tak mówił? Czy znowu zmyślasz?

PS pamiętasz jak zaliczyłaś egzamin z Historii Filozofii Starożytnej?

teofrast napisał:

Donosicielką byłaś, jesteś i będziesz.

Jak to fajnie, że istnieją ludzie, którzy wiedzą, jak wyglądała moja przeszłość; co robie teraz i z góry przewidują co robić będę. Kim ty jesteś? Moim prywatnym bogiem, czy co'? Albo telepatą...hm...

Słuchaj, to ja mam do Ciebie prośbę, ok? Weź powiedz z góry od razu, co ja mam sobie do żarcia kupić, bo mam trochę mało kasy teraz wiesz, a nie chce marnować czasu na ustalanie strategii przeżycia, skoro z góry wiesz co kupię, to powiedz mi to teraz. Wiesz, będzie bardziej ekonomicznie, jako bóg powinieneś być dobry dla swoich owieczek.

Cytat:

PS twoja kobieca subtelność mnie rozwaliła (to tak a propos tych piardów)

Masz chyba jakieś natręctwa myślowe, skoro tak obrazowo rozumiesz słowa, jakie ktoś pisze na forum. Serio - ale to można zaleczyć.

Nie chciałabym być na miejscu twojej kobiety, wiesz... cokolwiek by zrobiła, co by wychodziło poza twoje stereotypowe pojęcie kobiety, będzie u ciebie nie do pomyślenia. Nie zakatuj jej tylko tam z tego powodu ok? Może jeszcze nie raz kiedyś zrobi rzecz, która nie będzie się godziła z twoim pojmowaniem rzeczywistości.

Komu za nazwanie Ciebie "donosicielką" wytoczyłaś PROCES? hmm - znowu coś wymyślasz?

Znasz kogoś kto się żalił w ten wymieniony przez ciebie sposób za ocenę? - ponownie WYMYŚLASZ?

Jak zaliczyłaś egzamin u prof. Zaborowskiego? - wymyśl coś

Co do nazwania ciebie donosicielką, wiedz że jak będziesz się tak bardzo dopraszać o to abym powtórzył to publicznie - PONOWNIE - to w poniedziałek mam czas a Ty egzamin.

Cytat:

Podwórkowo już pisząć - np. o taki sposób myślenia " ja tu się uczę, zawszę dostaje wynagrodzenie za swoją naukę w postaci 5tek, a inni chuja robią, opierdalają sie, a teraz dostali 5tkę, a ja 3kę, bo coś raz nie powiedziałem nie tak, łeeee jaki świat jest niesprawiedliwy, łeee, a do gazu z takim wykładowcą, który nie zauważył tego JAKI JA WIELKI JESTEM, a jakimi idiotami są inni, ŁEEE!!!". No.

A znasz kogoś kto tak mówił? Czy znowu zmyślasz?

facet, znowu sie tobie coś popierdoliło we łbie? pewnie znowu wziąłeś to do siebie, eh... z tobą na prawdę jest coś nie tak.

Cytat:

PS pamiętasz jak zaliczyłaś egzamin z Historii Filozofii Starożytnej?

Tak, pamiętam jak. Poszłam do pokoju Zaborowskiego, aby zapytać się dlaczego dostałam 2, mówiąc przy okazji, że nie dosłyszałam jak brzmiało 2 pytanie na egzaminie i nie wiedziałam, czy na nie dobrze odpowiedziałam i czy mi je zaliczył, bo wiedziałam, że reszta pracy jest dobrze.
O tym dokładnie wiesz, bo mówiłam o tym w twojej obecności, obecności Kmiecia i Piotrka, wszyscy jeszcze mówiliście mi, abym się nie przejmowała z tego co pamiętam.

W gabinecie Zaborowski zdziwiony powiedział, że myślał, że podłożyłam sobie pytanie, stąd postawił mi 2, a skoro zobaczył jaka jest sytuacja i że sam się pomylił, przeczytał jeszcze raz moją pracę, stwierdził, że jest ona dobra, do tego przypomniał sobie, że jako jedna z niewielu zaliczyłam u niego pracę z wykładu, wobec czego przeprawił mi ocenę z egzaminu a za swoją pomyłkę przeprosił.

Chcesz jeszcze coś wiedzieć?

Tak, dlaczego nie zgadza się twoja opowieść z rzeczywistością?

A co do pierwszego: pytanie brzmiało czy wymyśliłaś to sobie czy znasz kogoś kto tak mówi bądź mówił?

Nie biorę tego do siebie, wbrew temu co piszesz.

teofrast napisał:

Co do nazwania ciebie donosicielką, wiedz że jak będziesz się tak bardzo dopraszać o to abym powtórzył to publicznie - PONOWNIE - to w poniedziałek mam czas a Ty egzamin.

Nie wiem komu - ja leje na to, że masz zaburzenia psychiczne, ludzie z roku mają ciebie w dupie... nie wiem, chcesz pobiec do każdego z wykładowców i oznajmić im swoją głupotę?

Ale dziękuję Tobie, że mając z głowy sesję specjalnie przybiegniesz dla mnie na egzamin, tylko po to aby mnie powyzywać, a potem pójdziesz do domu.

Będzie to bardzo racjonalne zachowanie z twojej strony. Kupię sobie Colę i popcorn, żebym nie nudziła się w czasie seansu.

Ja sie dziwię, że ciebie jeszcze nikt w szpitalu psychiatrycznym nie zamknął.

teofrast napisał:

Tak, dlaczego nie zgadza się twoja opowieść z rzeczywistością?

Tak? A wiesz jak wyglądała rzeczywistość, w której nie brałeś udziału, bo miała miejsce za zamkniętymi drzwiami gabinetu Zaborowskiego?

Ty na prawdę jesteś telepatą!!! Shocked

Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Zoon napisał:

Nie chciałabym być na miejscu twojej kobiety, wiesz... cokolwiek by zrobiła, co by wychodziło poza twoje stereotypowe pojęcie kobiety, będzie u ciebie nie do pomyślenia. Nie zakatuj jej tylko tam z tego powodu ok? Może jeszcze nie raz kiedyś zrobi rzecz, która nie będzie się godziła z twoim pojmowaniem rzeczywistości.

Jakim prawem mieszasz mnie w Twoje chore gierki?!
Jeżeli lubisz nurzać się w błocie kompromitacji to proszę bardzo, ale ja nie chcę zostać nim przypadkowo obrzucona.
Natomiast jeśli to nie przypadek, możemy tę sprawę omówić w cztery oczy, ponieważ nie bawię się w bezsensowną wymianę pseudo-argumentów na niskim poziomie.

Cytat:

Tak? A wiesz jak wyglądała rzeczywistość, w której nie brałeś udziału, bo miała miejsce za zamkniętymi drzwiami gabinetu Zaborowskiego?

Nie wiem, ale to TRZECIA wersja, którą słyszę od ciebie.

Hej Alastor:) miło że sie odezwałaś na forum:) pozdrowionka:)

Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Cześć Hiena Smile

również pozdrawiam!

siemano