 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
polbanda
nie piję Jarzębinówki po 5 rano
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: Olsztyn (Jaroty)
|
Wysłany:
Pią 18:02, 29 Lut 2008 |
 |
Udawał niewidomego przez 40 lat
72-letni mieszkaniec miasta La Spezia na północy Włoch przez ponad 40 lat udawał niewidomego i pobierał rentę inwalidzką. W chwilach, gdy nie musiał udawać inwalidy, pracował jako kierowca samochodu dostawczego i jeździł na motorze.
Odpowie przed sądem za oszustwo na szkodę państwa.
Oszust wpadł przypadkowo podczas rutynowej kontroli drogowej. Okazało się, że nie ma prawa jazdy. Gdy karabinierzy sprawdzili w bazie danych informacje na jego temat, ze zdumieniem odkryli, że zatrzymany przez nich kierowca figuruje od 1965 roku jako osoba niewidoma, pobierająca rentę oraz przysługujące mu dodatki.
Jakby tego było mało - na wniosek Związku Niewidomych został jako inwalida przyjęty do pracy w centrali telefonicznej w oddziale włoskiego odpowiednika ZUS. Przepracował tam 20 lat. Mimo, że występował tam jako osoba całkowicie niewidząca, przyjeżdżał do pracy na motorze.
Gdy w 1991 roku zakończył pracę telefonisty, zaczął jeździć małym wozem dostawczym. Jednocześnie wciąż pobierał rentę i dodatek na opiekę.
Dochodzenie w tej sprawie trwa. Według wstępnych szacunków oszust wyłudził przez ponad cztery dekady w sumie około 300tysięcy euro.
Źródło : PAP
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla mnie to jest talent, żeby tyle czasu opierdalać państwo i nikt z pracowników tej firmy że sie nie skumał iż koleś motorkiem podjeżdza do roboty będąc niewidomym. Włosi mają jednak swoich odpowiedników "polak potrafi". |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez polbanda dnia Pią 18:04, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
|
 |
polbanda
nie piję Jarzębinówki po 5 rano
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: Olsztyn (Jaroty)
|
Wysłany:
Pią 18:23, 29 Lut 2008 |
 |
62-letni John Brandrick chce pozwać brytyjską służbę zdrowia za to, że… nie umarł. Domaga się wysokiego odszkodowania.
Wszystko zaczęło się dwa lata temu, gdy lekarze z jednego ze szpitali w Kornwalii poinformowali go, że jest chory na raka trzustki. Według ówczesnych przewidywań pozostało mu pół roku życia. Brandrick postanowił “dobrze wykorzystać” ten czas.
Rzucił pracę i przestał spłacać kredyty. Razem z przyjaciółką chodził do najlepszych restauracji, jeździł na luksusowe wycieczki. Całe oszczędności przeznaczył na kupno drogich prezentów. Na koniec sprzedał samochód i oddał wszystkie ubrania organizacji dobroczynnej.
- Zostawiłem sobie garnitur, koszulę i krawat. Strój, w którym miałem zostać pochowany -powiedział, cytowany przez “The Times”, Brandrick. Sam załatwił wszystkie formalności związane z pogrzebem.
I wtedy nastąpiło “nieszczęście”. Po kolejnych badaniach okazało się, że poprzednia diagnoza była nieprawidłowa i w rzeczywistości Brandrick nie ma raka. - Całe moje życie przewróciło się do góry nogami! - powiedział. Podkreśla, że nie ma za co żyć. Że z powodu długów musi sprzedać dom.
- Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem - powiedział “Rz” Marcus Leroux z “The Times”, który opisał sprawę. - Ludzie zazwyczaj zaskarżają szpitale, gdy lekarze im zepsują zdrowie - dodał, podkreślając, że Brandrick “raczej nie ma co liczyć na pieniądze”.
Służba zdrowia zdecydowanie bowiem zaprzecza jakoby doszło do jakichkolwiek nieprawidłowości. - Przypadki, w których stawia się nieprawidłową diagnozę, czasami się zdarzają - powiedziała “Rz” Laura Mason, rzeczniczka służby zdrowia w Kornwalii.
źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
Haha! CARPE DIEM co  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
 |
|
 |
|